Historia wsi Kopcie nie jest nigdzie zapisana. Wiadomości, które tu przywołujemy, pochodzą głównie z przekazu ustnego zamieszczonego w kronikach parafialnych. Etymologicznie miejscowość nosiła początkowo nazwę Kopce, co było wyraźnym nawiązaniem do kopcowania ziemniaków na tym terenie. Z biegiem lat ktoś w urzędzie dodał „i”, i zostały Kopcie a nie Kopce.
Wykopaliska archeologiczne
Kroniki parafialne podają, że najstarszym dokumentem istnienia Kopci są wykopaliska archeologiczne odkryte przy budowie drogi lokalnej prowadzącej z Kopci do Gałek. Bolesław Pieczara wspomina, że przy kopaniu rowów przydrożnych na działkach Ludwika Pieczary i Hipolita Filipiaka, tuż za dawną górą piaskową, natrafiono na stary cmentarz. Po przeprowadzeniu badań archeologicznych przez naukowców z Muzeum Archeologicznego w Warszawie, ustalono wiek cmentarzyska na 100 do 200 lat przed narodzeniem Chrystusa. W wykopaliskach znaleziono gliniane urny z prochami spalonych na stosach drzewa zmarłych osób oraz kilka broszek z epoki brązu. Ozdoby te, umieszczone razem z prochami zmarłych w specjalnych urnach, należały z pewnością do ludzi bogatych. W wykopaliskach natrafiono także na blaszane guziki z wyrytymi na nich datami 1808 i 1809 zmieszane z kośćmi żołnierzy poległych w latach kampanii napoleońskiej.
Pierwszy kościół św. Krzysztofa
Pierwszy kościół drewniany we wsi Kopcie wybudował w 1722 roku Wiktor Felicjan Cieszkowski, sędzia liwski, wykonując zapis ojca swego Krzysztofa z roku 1720. Kościół jak i parafia były pod wezwaniem świętego Krzysztofa Męczennika. W głównym ołtarzu znajdował się obraz świętego Krzysztofa. Była to budowla nieduża, obok której wznosiła się dwukondygnacyjna, trzyarkadowa dzwonnica, zwieńczona u góry trójkątnym szczytem, z przeznaczeniem na cztery dzwony. Obok świątyni stał mały drewniany budynek służący do przechowywania ciał zmarłych, teren wokół kościoła został przeznaczony na cmentarz grzebalny. Plebania znajdowała się po drugiej stronie drogi, na wysokości obecnej bramy cmentarnej, obok stawu.
Kościół św. Krzysztofa został gruntownie odnowiony przez parafian w 1844 roku. W czasie pierwszej wojny światowej nie został uszkodzony. Z biegiem lat tak się jednak postarzał, że nie nadawał się do remontu, i dlatego parafianie postanowili zbudować nową świątynię.
Obecny kościół MB Królowej Korony Polskiej
Inicjatywa budowy nowego kościoła zrodziła się po zakończeniu pierwszej wojny światowej. Jej promotorem był ówczesny proboszcz i wielki społecznik ks. Jan Hegier (1914-1926). Już w roku 1920 była przygotowana znaczna ilość drzewa. Na czas wojny bolszewickiej parafianie, aby ocalić zebrany materiał, zatapiają go w stawie znajdującym się opodal plebanii. Budowę nowego kościoła rozpoczęto 10 czerwca 1923 roku. W czasie budowy korzystano z prywatnej kaplicy w pałacu w Proszewie. Kościół budowali parafianie własnym wysiłkiem. Opodatkowali się z morgi, jak również zobowiązali się do robocizny pieszej lub konnej przy budowie. Z właścicieli majątków największy udział w budowie kościoła miał hrabia Felicjan Dembiński ze wsi Sucha. Z jego inicjatywy powstała cegielnia na gruntach hrabiego. Wszystka cegła na mury zewnętrzne pochodziła właśnie z cegielni hrabiego prowadzonej przez mieszkańca wsi Kopcie Piotra Pieczarę. Hrabia Dembiński ofiarował również drzewo dębowe, z którego zostały wykonane ławki w kościele.
W trakcie budowy kościoła nastąpiła zmiana proboszcza. Na miejsce ks. Jana Hegiera przyszedł ks. Edward Jakubczak (1926-1936). Jak podają kroniki był to kapłan młody, ale o wielkich ambicjach, dobry gospodarz i znakomity organizator.
W budowie kościoła wyróżniali się: Jan Żelazowski, który bezpłatnie ofiarował plac pod świątynię; Piotr Pieczara, który ze swojej cegły zbudował ołtarz główny i wszystkie schody oraz dał znaczną część drzewa na podłogę w ławkach oraz Jan Wrzosek, który przekazał kamień na bardzo głębokie fundamenty i cokół, a ponadto ofiarował znaczny wkład pieniężny. Fundamenty kościoła aż do wierzchu wraz z cokołem wykonał Ludwik Chmielewski z przedsiębiorstwa robót budowlanych w Warszawie. Są one bardzo rzetelnie, fachowo i precyzyjnie wykonane. Dobrą inicjatywą przy budowie służyli Aleksander Sobotka, Stanisław Ochalski i Józef Trojanowski. Z ofiar parafian zostały zakupione trzy duże dzwony, które zawieszono na 36 metrowej wieży, będącej częścią nowego kościoła.
Prace nad budową kościoła, dzięki wielkiej ofiarności parafian oraz wytężonym staraniom ks. Edwarda Jakubczaka zakończyły się już w 1928 roku. Nowa świątynia, otrzymując tytuł Matki Bożej Królowej Korony Polskiej, została konsekrowana przez biskupa Henryka Przeździeckiego 15 sierpnia 1930 roku.
Kościół ten zbudowany jest w stylu neobarokowym z domieszką neoklasycyzmu. Jest to pięknie zbudowana obszerna świątynia. Kościół ma trzy nawy z wieżą na froncie. Znajdują się w nim trzy ołtarze. W głównym ołtarzu umieszczony jest obraz Matki Bożej Królowej Korony Polskiej. Kupiony został od Bractwa świętego Łukasza w 1937 roku w Warszawie, specjalnie wykonany dla kościoła w Kopciach. Pod tym obrazem znajduje się obraz świętego Krzysztofa. Pochodzi on z XVIII wieku, przeniesiony został z poprzedniej świątyni , odsłaniany jest na uroczystości odpustowe. Ołtarze boczne klasycystyczne z I-połowy XIX wieku z obrazami z tegoż czasu. Obrazy zaślubin Najświętszej Marii Panny ze św. Józefem i obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem pochodzą z XVII wieku. Krucyfiks późnobarokowy z XVIII wieku.
Stary drewniany kościół św. Krzysztofa rozebrano około 1936 roku, za proboszcza ks. Jana Czajki (1936-1941). Z pozyskanego w ten sposób materiału zostaje pobudowana plebania przy nowym kościele oraz posterunek policji w Bojmiu.
Kolejnymi proboszczami parafii Kopcie byli: ks. Piotr Dragan (1941), ks. Bronisław Barański (1941-1945), ks. Władysław Bąk (1945-1948) oraz ks. Wacław Lechowicz (1949-1969).
W ostatnich dziesięcioleciach za proboszczowania ks. Dominika Górskiego (1969-1974) kościół został wymalowany wewnątrz, a w prezbiterium położono polichromię; za czasów ks. Eugeniusza Matyski (1978-1984) dokonano remontu wieży, pokryto ją blachą miedzianą, pozłocono ołtarz główny, odnowiono polichromię i wybudowano nową plebanię, a za ks. Józefa Frańczuka (1984-2004) całość kościoła pokryto blachą miedzianą, pozłocono boczne ołtarze i odnowiono cały kościół z zewnątrz. W latach 2004-2005 proboszczem był ks. Tadeusz Zawadzki, a od listopada 2005 do lutego 2006 ks. Stanisław Niepogodziński. Od 12 lutego 2006 do 31 maja 2010 roku proboszczem parafii był ks. Grzegorz Suchodolski. Przez te cztery lata powiększono cmentarz grzebalny, dokonano wymiany instalacji elektrycznej w kościele, założono w świątyni ogrzewanie promiennikowe oraz dokonano remontu zakrystii, wymieniając w niej podłogę oraz kredensje i szafy. Od 1 czerwca 2010 r. funkcję proboszcza pełnił ks. Andrzej Popławski.
Dwór w Suchej (opr. Grzegorz Welik)
Pierwszy drewniany kościół w Kopciach wybudował w 1722 r. sędzia liwski Wiktor Felicjan Cieszkowski, wykonując w ten sposób wolę swego ojca Krzysztofa. Możny ród Cieszkowskich herbu „Dołęga” władał od połowy XVII w. pobliskim majątkiem Sucha. Sto lat później Cieszkowscy zgromadzili w swym ręku znaczne dobra ziemskie. Kasztelana liwskiego Ignacego Cieszkowskiego stać było na wzniesienie w 1743 r. okazałego dworu w Suchej.
Wieś Sucha to miejscowość w parafii Kopcie znana niemal w całej Polsce. Leży niemal dokładnie w środku trójkąta, którego wierzchołki wyznaczają: Mińsk Mazowiecki na zachodzie, Siedlce na wschodzie i Węgrów na północy. Położona jest malowniczo nad brzegiem rzeczki Kostrzyn, będącej dopływem Liwca, w bezpośrednim sąsiedztwie rozległego kompleksu stawów i pięknego lasu z unikatową modrzewiową aleją. To tutaj właśnie kazał wznieść swoją siedzibę kasztelan Cieszkowski. Barokowy parterowy budynek, z narożnymi alkierzami od frontu, przykryty był czapą wysokiego dachu, wyłożonego podlaskim gontem struganym. W roku 1843 dwór został wzbogacony klasycystycznym 3-arkadowym portykiem, z trójkątnym tympanonem, w którym wymalowano herb „Dołęga” Cieszkowskich. Niżej na fryzie widnieje łaciński napis: „Sub veteri tectu sed parentali”, co w polskim tłumaczeniu znaczy: „Pod starym dachem, lecz rodzicielskim”. W 1787 r. dwór ten uświetnił swymi odwiedzinami król Stanisław August Poniatowski. W 1814 r. urodził się tu August Cieszkowski, syn Pawła i Zofii z Kickich, późniejszy znany filozof, ekonomista i polityk. Jeden z czołowych przedstawicieli romantycznego nurtu polskiej filozofii narodowej – mesjanizmu. August Cieszkowski żył do 1894 r., a zasłużył się szczególnie dla Wielkopolski. Jako poseł do parlamentu pruskiego przez kilkanaście lat domagał się m. in. większych praw dla Polaków.
Dwór w Suchej jest przykładem zmiennych losów zabytków w naszym kraju. Przez całe lata służył ziemianom z rodu Cieszkowskich, bowiem nawet kuzyni Cieszkowskich z rodziny Dembińskich przybrali drugie nazwisko Cieszkowscy. Ostatnim właścicielem dworu przed reformą rolną w 1944 r. był Felicjan Dembiński-Cieszkowski. Nowe porządki w Polsce po II wojnie światowej oznaczały nie tylko kres grupy społecznej dawnych właścicieli ziemskich, ale w wielu wypadkach także kres ich siedzib. Po wojnie do dworu w Suchej wprowadzili się pracownicy PGR. Dwór służył swym dachem nie tylko ludziom, ale również ich dobytkowi żywemu, a nawet takim nieruchomościom jak traktor, który także parkował „sub veteri tectu sed parentali”. Niszczejący w zastraszającym tempie zabytek próbował ratować w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX w. znany filozof Władysław Tatarkiewicz. Niestety bezskutecznie. Zmianę losów dworu w Suchej przyniósł dopiero rok 1988. Wtedy to kompletnie zniszczoną budowlę nabyli Maria i Marek Kwiatkowscy, którzy rozpoczęli intensywną i gruntowną odbudowę zabytku. Obiekt otrzymał nowy dach, ze struganego wióru, w większości nową, poza zachowanymi i odrestaurowanymi 5 oryginalnymi parami drzwi, stolarkę okienną i drzwiową. Zachowano, gdzie to było możliwe, stare drewniane podłogi. Po kilku trudnych latach prowadzenia prac budowlano-restauratorskich udało się w końcu przywrócić dawny wygląd dworu zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Na obecne wyposażenie wnętrz składają się różnorodne meble z XIX w., obrazy (portrety szlacheckie oraz pejzaże malowane głównie przez Piotra F. Marczewskiego i Marka Kwiatkowskiego), akwarele, rysunki, drobne rzeźby i przedmioty sztuki użytkowej, odtwarzające charakter i klimat polskiego dworu szlacheckiego. Po odrestaurowaniu i urządzeniu, 14 października 1993 r., w 250. rocznicę istnienia dworu nastąpiło jego uroczyste ponowne „otwarcie” i nadano mu rangę obiektu muzealnego. Dyrektor warszawskich Łazienek prof. Marek Kwiatkowski nie wyremontował jednak dworu wyłącznie dla siebie i swoich znajomych. Wręcz przeciwnie, dwór w Suchej może teraz obejrzeć każdy. Mało tego – modrzewiowy budynek jest ważną, ale nie jedyną atrakcją Suchej. W otoczeniu dworu zachował się ogród ze starym drzewostanem oraz od strony północnej XIX-wieczny budynek dawnej oficyny, wykorzystywany dawniej jako leśniczówka.
Na przyległym do dworu terenie, gdzie niegdyś znajdowały się zabudowania gospodarcze, został utworzony skansen drewnianego budownictwa zabytkowego, charakterystycznego dla regionu siedleckiego. Można tu obejrzeć: organistówkę z około połowy XIX wieku z Mokobód, chałupy – jedną z około 1860 r. (gdzie między innymi miał ukrywać się ks. Stanisław Brzóska) z miejscowości Szaniawy Matysy, drugą z 1888 r. z Jagodnego, gdzie urządzona jest izba chłopska i komora z narzędziami pracy, dzwonnicę z końca XVIII w. z Miedznej, plebanię z 1900 r. z Grębkowa, wiatrak holenderski z Ostrówka, który zachował dawny mechanizm, karczmę plebańską z około 1900 r. ze Skrzeszewa nad Bugiem, dworek miejski z około 1850 r. z Siedlec, stodołę z około 1900 r. z Płoskowa, maneż z końca XIX w. z okolicy Ostrołęki, wikarówkę z 1840 r. z Garwolina, owczarnię i spichlerz z połowy XX w. ze Zbuczyna, czy wreszcie klasycystyczny dwór z 1825 r. z Rudzienka koło Kołbieli. Zespół uzupełnia drewniana kapliczka zaprojektowana przez Marka Kwiatkowskiego.
Dzięki inicjatywie prof. Kwiatkowskiego Sucha stała się niezwykle atrakcyjnym miejscem na wschodnim Mazowszu. Przybywają tutaj turyści nawet z odległych stron. Bo naprawdę warto. Warto też wiedzieć więcej o uczonych związanych z parafią w Kopciach. Są to: August Cieszkowski urodzony w Suchej, próbujący ratować dwór w Suchej Władysław Tatarkiewicz oraz ten, który dwór uratował, czyli prof. Marek Kwiatkowski. Być może też filozof Bronisław Trentowski. Według jednych podań urodził się on 1808 r. właśnie w Kopciach. Jednak inne przekazy twierdzą, ze w Opolu pod Włodawą.